Marek "Strzyga" Szubert

Punkty Energii

W poniższym tekście pragnę przedstawić problem dokładności działań bohaterów oraz zmęczenia, występującego na skutek żmudnych i pracochłonnych czynności. Otóż w podstawowych zasadach WFRP czynności wykonywane przez BG są odzwierciedleniem testów (rzutów kostkami), które mają na celu przedstawienie określonego efektu. Jest wszystko OK, tylko mam pewną uwagę co do efektywności naszych bohaterów. Do czego dążę - niektórzy mogą stwierdzić, że jestem upierdliwy niczym PHPWOK (tzn. Potężny Hemoroid Przeszkadzający W Oddawaniu Kału), ale sądzę, że moja myśl rozbudowała i urealniłaby określanie efektów działań gnębionych. Do czego zmierzam - w standardowych zasadach przyjęło się (i jest to poprawne myślenie), iż testowanie (procentowe) cech w każdej sytuacji wygląda tak samo (mam tu na myśli niezmienność procentową cechy) o każdej porze dnia, nie mówiąć o modyfikatorach narzuconych przez chorą wyobrażnię MG. Moja myśl pozwala decydować graczom jak dokładnie, a co za tym idzie z jaką efektywnością wykonywują dane działanie. Po tym dopiero miałaby miejsce ta niewdzięczna funkcja MG, czyli określanie dalszych modyfikatorów. Do tego celu właśnie miałyby służyć tytułowe Punkty Energii. Pełniłyby one funkcję wyznaczników modyfikatorów.

Jak to zrobić?

Najlepiej do wyznaczania punktów użyć oddzielnej kartki papieru (najlepiej niezaplamionej), ołówka i kostek. Na kartce należy wypisać imie bohatera, wszystkie atrybuty oraz ilość punktów energii przypisaną danemu atrybutowi. Ilość PE jest losowana zgodnie z poniższym schematem:

cecha:

Żyw

Int

Ogd

rozwinięcie początkowe

2k6+5

2k8

2k10

2k4

aktualnie

Ilość punktów energii wzrasta wraz z podnoszeniem cech, przy których używa się owych bonusów. Ilość ta jest adekwatna do rozwinięcia (czyli podczas podniesienia cechy o 1 lub 10 ilość PE ponoszona jest o 1+k3). Myślę, iż z przydzieleniem PE nikt nie będzie miał poważniejszych problemów, więc przejdę do ich zastosowania oraz przedstawię jak się je używa.

Zastosowanie:

Punkty Energii mają służyć (jak już wyżej wspomniano ) do określania zmęczenia bohatera tudzież ustalenia dokładności wykonywanego przez bohatera działania. Wszystko to już wyżej zostało napisane, z tą różnicą, że nie było poparte przykładem, tak więc oto i on:

Weźmy sobie takiego pana Helmuta von Duppenschturhenn. Zapierdalcza sobie po lesie, szukając grzybów tudzież samotnych gajowych (von Duppenschturhenn jest ciotą). Helmut ma ochotę wyczyścić jakiś komin więc sobie hasa niczym polna kica. Zamiast kanionu gajowego napotyka niedźwiedzia i to w czasie godów. Helmut nie zastanawiając się włącza plan b, czyli UCIECZKA! (nie mylić z kartą specjalną do Doom Trooppera - zajebista gra). Tak więc gracz kontrolujący Duppen...- wiadomo co, stwierdza, że za wszelkie skarby nie chce być ruchany w oko demona przez napalonego misia, a co za tym idzie spiepsza jak najszybciej może, a może, bo ma PE. Jego SZ wynosi standard, czyli 4 więc MG karze mu wykonać test na SZ, czyli 4+k6, a że las jest gęsty to otrzymuje modyfikator -2. Helmut jednak stwierdza, że się bardzo będzie starał i nawet wyda przez to 2 PE (na 4, które sobie wylosował). Załóżmy, że udało mu się uciec i że były to ostatnie jego punkty w tym dniu. Idzie sobie dalej zjebany jak koń po westernie, bo ucieczka go wycieńczyła. Z trudem łapiąc dech wychodzi z gęstwin lasu na trakt. Już się cieszyć zaczyna bo w tle widzi miasteczko, w którym mieszka, gdy tuż za sobą słuszy: "Stój pchli odbycie, bo jak nie, to ci suty utnę". Odwraca się, patrzy, a dwóch oprychów za jego plecami wymachuje toporami (ale mi się rymnęło). Więc cóż znów plan b, ale MG mówi nie masz już PE, a dokładniej ich stan wynosi 0, więc procedura ta sama, tylko -1 do SZ

I tak by to wszystko wyglądało, z tą różnicą, że do procentowych cech dolicza się za każdy PE +5%, a nie +1, jak się to ma w przypadkach nieprocentowych. Wyjątek stanowi tu siła i wytrztmałość, ale o tym póżniej.

Używanie PE

Za używanie każdej cechy (jaką przewiduje schemat) bohater musi zapłacić jeden punkt energii, natomiast jeśli chce uzyskać dodatkowy modyfikator, to musi wydać kolejne. Każdy dodatkowy punkt to odpowienia ilość modyfikatorów zwiększających szanse na powodzenie działań bohatera. Jeśli gracz stwierdza, że jego postać nie korzysta w danej sytuacji z PE, to oznacza, że jego postać nie przykłada się do danej czynności i otrzymuje ujemny modyfikator. W przypadku, gdy testowana cecha bohatera nie posiada aktualnie PE, należy zastosować również ujemne modyfikacje (w przypadkach cech procentowych wygląda to tak: 0 = -5%, -1 = - 10% itd. , w przypadkach cech nieprocentowych wygląda to podobnie: 0 = -1, -1 = -2 itd).
Zastosowanie PE przy poszczególnych cechach jest różne, w związku z czym przytaczam kilka standardowych zasad zrodzonych w moim chorym umyśle:

Walka:: Podczas walki, testowane są głównie WW lub US, a następnie uruchamiana jest odpowiednia procedura określająca wynik działania postaci podczas starcia. Funkcja PE polega podczas walki na dodatkowych modyfikacjach współczynników. Za każdy dodatkowy punkt (nie mówiąc już o tym, że przy każdym starciu postać musi wydać 1 za każdym razem i to nie liczy się jako dodatni mod.) dany osobnik otrzymuje +5% do danej cechy. Może również zwiększyć siłę ciosu wydając PE z siły ( wówczas otrzymuje +1 do siły ). Wytrzymałości nie może podpakowywać podczas walki, bo byłoby to absurdem (mam tu na myśli stwierdzenie przez domniemanego gracza : Ach, mój bohater na czas tej walki, ale tylko tej walki, będzie twardym skurwysynem). Wróćmy jednak do siły, która stanowi wyjątek w tych zasadach. Otóż nie trzeba wydawać punktów energii na siłę, by nie otrzymywać ujemnych modyfikatorów podczas walki. Można ją podpakowywać, ale nie obniżać. Jednak kiedy punkty owe wyczerpią się (np. na skutek ich zapodawania podczas jakich kolwiek działań ) ich właściciel otrzymuje stały modyfikator -1, lub -5%, w zależności sposobu od korzystania z siły. Istnieje jeszcze jeden sposób wydawania PE siły, należy go stosować w sytuacjach, gdy wykorzystanie tej cechy będzie miało charakter procentowy (mam tu na myśli ewenementy, w których trzeba skorzystać z zasady siła razy dziesięć, np. przy wyważaniu drzwi). Wówczas z PE korzysta się, jak w wyżej wymienionej metodzie.
Zmęczenie: Wykonuje się test na zmęczenie, kiedy PE dowolnej fizycznej cechy bohatera (WW, S, US, SZ, ZR) spadnie do zera, bądź jeszcze niżej. W tym wypadku należy przetestować wytrzymałość herosa (wydając oczywiście określoną ilość energii, oraz wykorzystując wyżej przedstawione zasady) i jeśli test się powiedzie, znaczyć to będzie, że postać wykonywująca dane działanie i korzystająca z cechy, przy której nie ma już PE, nie będzie otrzymywała dalszych ujemnych modyfikatorów, nie licząc tych, które otrzymała dotychczas. To znaczy, że jeśli Helmut wykorzystał wszystkie PE szybkości, może wykonać test na WT. Powiedzmy że WT ma 4, wydaje 2 PE, więc rzuca na 60%, jeśli test mu się powiedzie to nie otrzymuje żadnych ujemnych modyfikacji szybkości. Jego S jednak w dalszym ciągu zmniejsza się o 1; następnym razem (jeśli znów powiedzie mu się test na WT) i tak otrzyma -1 do SZ. W normalnych okolicznościach otrzymałby -2, lecz kosztem swej WT zmniejszył ujemny modyfikator. Kiedy WT spadnie do 0 (mam tu na myśli PE tej cechy), to postać otrzymuje wszystkie ujemne modyfikatory, a znając życie będzie ich już sporo. Jest to dobre, bo po męczących czynnościach bohaterowie muszą odczuwać zmęczenie. PE przydzielone do WT postaci można wykorzystywać jedynie w wyżej wymieniony sposób. PE każdej cechy regenerują się podczas snu i medytacji. Jeżeli zaistnieje sytuacja, że postać będzie musiała przetestować swoją WT dla innych, nieopisanych tu czynności (np wytrzymałość na ból) to zgodnie z powyższymi zasadami musi wydać PE tej cechy (zgodnie z zaleceniem MG), co jest wyjątkiem przy testowaniu WT tą metodą.
Poruszanie się:: Na każde 5 godzin poruszania się po jakimkolwie terenie przeznaczony jest jeden PE z szybkości bohatera, ponadto podczas każdej akcji, wymagającej testowanie tego atrybutu, również wskazane jest wykorzystanie PE SZ bohatera (z tym wyjątkiem, że w drugim przypadku testujący może wybrać ilość PE przeznaczonych do danego działania).
Magia:: W przypadku uniejętności magicznych wykorzystywanie PE będzie się odbywać na troszkę innych zasadach. Magiczne postacie nigdy nie będą otrzymywać ujemnych modyfikacji, ponieważ cała zabawa obracać się tu będzie wokół punktów magii. Żeby otrzymać dodatkowy modyfikator przy np rzucaniu czarów mag musi wydać na każdy PE (czyli punkt zwiększający szansę o 5%) dwa PM. Kiedy PM się skończą mag nie może rzucać czarów, wykonywać różnych dziwnych rytuałów, a co za tym idzie nie może otrzymywać ujemnych modyfikatorów do działań, których nie czyni, bo nie ma takiej możliwości.
Zręczność:: Jest to cecha, której PE są wykorzystywane przy wszystkich czynnościach wymagających jej zastosowania. Procedura ustalania efektów jest taka sama, jak w wyżej wymienionych cechach procentowych.
Opanowanie:: Wykorzystanie tej cechy z poświęceniem PE ma miejsce tylko w dwóch sytuacjach: Pierwsza z nich to kiedy postać się wkurwi, a druga kiedy się czegoś przestraszy (strach, groza). Jej wykorzystanie... chyba nie trzeba pisać tego kolejny raz z rzędu.
Szybkość Działania:: Testowaną cechą jest tu Inicjatywa, której PE wykorzystuje się zgodnie z zasadami wyżej wspomnianymi. Dotyczy to jedynie operacji przewidzianych przez gracza (np. pierwszeństwo ataku, uniknięcie ciosu), a nie zdarzeń przez graczy niezaplanowanych (np. kiedy MG stwierdza, że danemu bohaterowi coś mignęło w krzaczorach). Wówczas gracz nie może zadeklarować wydania 2 PE i stwierdzić, że to była dupa Maryny obracana przez kasnoludzkiego górnika.

Tym że miłym akcentem chciałbym zakończyć wywód na temat Punktów Energii. Jest to trochę zakręcone i zmienia znacznie zasady gry, lecz co powiem, dodaje to moim zdaniem odrobinę realizmu w ustalaniu efektów działań bohaterów graczy.